Co zrobić kiedy trzeba wypełnić PIT?
Można na przykład zająć się zmienianiem wody rybkom (no bo koniecznie trzeba przecież).
Można znaleźć suchą bułkę i dojść do wniosku, że trzeba by ją zetrzeć - co ma tak leżeć?
Można nawet odwalić zaległe zlecenie (to przynajmniej pożyteczne...)
Może jeszcze kurze zetrę? Chyba tak...
Chyba jest to jakaś forma samoutrudniania...